Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Stolica
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1962
dla nowozaślubionej. Mąż w pierwszej fazie małżeństwa stawał się opiekunem zastępującym ojca, lecz po upływie lat piętnastu był to już mężczyzna 60-letni, a jego żona miała lat 30, chwytała ster gospodarstwa całkowicie w swoje ręce, podczas gdy on pragnął już tylko spokoju.
Ta przewaga kobiety wywołuje czasem zniecierpliwienie mężczyzny, wyrażające się w przysłowiach "baba z wozu, koniom lżej" lub "gdzie diabeł nie może, tam babę pośle". Brak jednak takich paszkwili na kobiety, jak słynny czternastowieczny "Skrzeczący kruk" Boccaccia. Tyrania kobiety bardzo często szła daleko w stosunku do córek: matka kojarzyła ich małżeństwa na podobnych zasadach jak własne, nie pytając się ich
dla nowozaślubionej. Mąż w pierwszej fazie małżeństwa stawał się opiekunem zastępującym ojca, lecz po upływie lat piętnastu był to już mężczyzna 60-letni, a jego żona miała lat 30, chwytała ster gospodarstwa całkowicie w swoje ręce, podczas gdy on pragnął już tylko spokoju.<br>Ta przewaga kobiety wywołuje czasem zniecierpliwienie mężczyzny, wyrażające się w przysłowiach "&lt;q&gt;baba z wozu, koniom lżej&lt;/&gt;" lub "&lt;q&gt;gdzie diabeł nie może, tam babę pośle&lt;/&gt;". Brak jednak takich paszkwili na kobiety, jak &lt;page nr=11&gt; słynny czternastowieczny "Skrzeczący kruk" Boccaccia. Tyrania kobiety bardzo często szła daleko w stosunku do córek: matka kojarzyła ich małżeństwa na podobnych zasadach jak własne, nie pytając się ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego