Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 8/7
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
widziała 5 grudnia 1994 r. w Morawicy. Jeszcze zanim zatrzymano w areszcie Wojciecha B., wskazała najpierw niejakiego Bogdana K. Jednak po aresztowaniu domniemanego "Inkasenta" świadek wskazała Wojciecha B. spośród innych okazanych jej na filmie i na planszy mężczyzn. Stwierdziła, że rozpoznała go na podstawie charakterystycznego sposobu chodzenia, głosu i... niewinnego wyrazu twarzy.
- Jestem przekonana, że to ten sam mężczyzna - powiedziała wczoraj przed sądem Anna D. patrząc w stronę ławy oskarżonych. Nie zmieniła swoich zeznań nawet wtedy, gdy sędzia Anna Grabczyńska-Mikocka zwróciła uwagę na pewne sprzeczności w jej wypowiedzi dotyczące wyglądu i sposobu chodzenia tajemniczego mężczyzny z Morawicy. - Pani na sto procent
widziała 5 grudnia 1994 r. w Morawicy. Jeszcze zanim zatrzymano w areszcie Wojciecha B., wskazała najpierw niejakiego Bogdana K. Jednak po aresztowaniu domniemanego "Inkasenta" świadek wskazała Wojciecha B. spośród innych okazanych jej na filmie i na planszy mężczyzn. Stwierdziła, że rozpoznała go na podstawie charakterystycznego sposobu chodzenia, głosu i... niewinnego wyrazu twarzy.<br>&lt;q&gt;- Jestem przekonana, że to ten sam mężczyzna&lt;/&gt; - powiedziała wczoraj przed sądem Anna D. patrząc w stronę ławy oskarżonych. Nie zmieniła swoich zeznań nawet wtedy, gdy sędzia Anna Grabczyńska-Mikocka zwróciła uwagę na pewne sprzeczności w jej wypowiedzi dotyczące wyglądu i sposobu chodzenia tajemniczego mężczyzny z Morawicy. &lt;q&gt;- Pani na sto procent
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego