Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 24
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wartko pominon. Wspominają też trudne początki - jeszcze za białodunajeckiej gminny - kiedy składali grosz do grosza, aby coś zrobić, coś sprawić. Ile to nocy poświęcił Andrzej na te zabawy?! Teraz z wójtem Ślimakiem miał lepszy układ - wójt starał się "o grose", a Andrzej pilnował roboty!
W tych społecznych działaniach znajdował pomoc wyrozumiałej żony Heleny, która nie tylko godziła się z częstymi nieobecnościami męża w domu, ale także wspierała go swoją radą i akceptacją jego działań. Nic dziwnego, że ich synowie, to także oddani sprawie strażacy i społecznicy, a najmłodszy Marian jest komendantem OSP w Skrzypnem.
Andrzej Maciasz zmarł nagle na atak serca
wartko pominon&lt;/&gt;. Wspominają też trudne początki - jeszcze za białodunajeckiej gminny - kiedy składali grosz do grosza, aby coś zrobić, coś sprawić. Ile to nocy poświęcił Andrzej na te zabawy?! Teraz z wójtem Ślimakiem miał lepszy układ - wójt starał się "o &lt;dialect&gt;grose&lt;/&gt;", a Andrzej pilnował roboty!<br>W tych społecznych działaniach znajdował pomoc wyrozumiałej żony Heleny, która nie tylko godziła się z częstymi nieobecnościami męża w domu, ale także wspierała go swoją radą i akceptacją jego działań. Nic dziwnego, że ich synowie, to także oddani sprawie strażacy i społecznicy, a najmłodszy Marian jest komendantem OSP w Skrzypnem.<br>Andrzej Maciasz zmarł nagle na atak serca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego