Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 23
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
pobiegł na plac... śmiałam się do łez!
Ale... "nie ma tego złego"... dzięki temu "uwięzieniu" nie kisiłam się w tłumie, ale udając asystentkę reportera prasy francuskiej, obwieszona jego aparatami byłam bardzo blisko, aby niczego nie uronić z Twojej nauki!
Mam głębokie przekonanie, że pszenica i kąkol dojrzały - nie wystarczy już wyrywać baobabów póki małe - jedynym wyjściem jest z radykalizmem i maksymalizmem iść za Chrystusem. Teraz nie wystarczy nieść transparent z barwami papieskimi - to "faramuszki".
Być solidarnym z Tobą - Ojcze Święty, to przyjąć na swoje barki najcięższy krzyż, jakim jest ODRZUCENIE, zdrada najbliższych. Bóg zaplanował, aby Kościół z Tobą na czele przeszedł
pobiegł na plac... śmiałam się do łez!<br>Ale... "nie ma tego złego"... dzięki temu "uwięzieniu" nie kisiłam się w tłumie, ale udając asystentkę reportera prasy francuskiej, obwieszona jego aparatami byłam bardzo blisko, aby niczego nie uronić z Twojej nauki!<br>Mam głębokie przekonanie, że pszenica i kąkol dojrzały - nie wystarczy już wyrywać baobabów póki małe - jedynym wyjściem jest z radykalizmem i maksymalizmem iść za Chrystusem. Teraz nie wystarczy nieść transparent z barwami papieskimi - to "faramuszki".<br>Być solidarnym z Tobą - Ojcze Święty, to przyjąć na swoje barki najcięższy krzyż, jakim jest ODRZUCENIE, zdrada najbliższych. Bóg zaplanował, aby Kościół z Tobą na czele przeszedł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego