Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
Halę Gąsienicową, że w dolnej partii Zachodniej odpadł wspinacz. Natychmiast startuje pod ścianę ówczesny szef "Betlejemki" P. Malinowski wraz ze swym zespołem. Uzyskuje świetny czas 47 minut! W tym czasie Centrala organizuje ekipę i czeka na przylot śmigłowca z lotniska w Balicach. Wkrótce zjawia się W. Wiejak. Jeszcze kwadrans i wysadza J. Gąsienicę Roja i R. Janika w pobliżu miejsca wypadku. Przy rannym jest już Piotr. Teraz przystępuje do działania Robert - lekarz. A potem sprawny transport do śmigłowca i Wojciech bierze kurs na szpital. Jak podaje K. Gąsienica Byrcyn, kierujący tymi działaniami, od zawiadomienia do szpitala upłynęły trzy godziny.
10 sierpnia
Halę Gąsienicową, że w dolnej partii Zachodniej odpadł wspinacz. Natychmiast startuje pod ścianę ówczesny szef "Betlejemki" P. Malinowski wraz ze swym zespołem. Uzyskuje świetny czas 47 minut! W tym czasie Centrala organizuje ekipę i czeka na przylot śmigłowca z lotniska w Balicach. Wkrótce zjawia się W. Wiejak. Jeszcze kwadrans i wysadza J. Gąsienicę Roja i R. Janika w pobliżu miejsca wypadku. Przy rannym jest już Piotr. Teraz przystępuje do działania Robert - lekarz. A potem sprawny transport do śmigłowca i Wojciech bierze kurs na szpital. Jak podaje K. Gąsienica Byrcyn, kierujący tymi działaniami, od zawiadomienia do szpitala upłynęły trzy godziny.<br>10 sierpnia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego