Bo bez jaśka spać nie może.<br><br>Pociąg stanął. Co to? Kalisz!<br>A Pchła myśli już: "Azaliż<br>Mam się gnieść wśród tylu osób?<br>Wiem, co zrobię! Mam już sposób!"<br>I choć duża nie urosła,<br>Naraz wielki krzyk podniosła<br>Naśladując konduktora:<br>"Wro-cław! Wro-cław! Komu pora,<br>Proszę państwa, kto wysiada,<br>Niech wysiada i nie gada!<br>Mamy postój bardzo krótki,<br>Postój krótki - trzy minutki!"<br><br>Ludzie ze snu przebudzeni<br>Wyskakują jak szaleni,<br>Skaczą drzwiami i oknami<br>Z dziećmi, z psami, z kanarkami...<br>A po chwili pociąg ruszył.<br><br>Pchła się cieszy z całej duszy.<br>Sama jedna pozostała.<br>Przedział duży, a Pchła mała,<br>Więc wygodnie się