Typ tekstu: Książka
Autor: Ławrynowicz Marek
Tytuł: Diabeł na dzwonnicy
Rok: 1998
nie przyłączył i śpiewak umilkł. Mama przyswoiła sobie to "rypcium, pypcium" i powtarzała je odtąd przy byle okazji: gdy je obie z ciotką zakwaterowali, gdy wypytywali i doradzali, gdy jechały do Wrocławia, gdy we Wrocławiu dokwaterowano je do mieszkania Frau Gebauer, wszystko było "rypcium, pypcium", co równie dobrze może oznaczać: "wyśmienicie", jak i "niech to wszyscy diabli wezmą".

Frau Gebauer była krawcową. Miała męża w wojsku, syna w wojsku, braci w wojsku, maszynę do szycia, kilka kuponów materiału, które powierzyli jej ostatni klienci, i nic po za tym na szerokim świecie. Teraz mąż, syn, bracia przepadli, wszystko przepadło i Frau Gebauer
nie przyłączył i śpiewak umilkł. Mama przyswoiła sobie to "&lt;orig&gt;rypcium, pypcium&lt;/&gt;" i powtarzała je odtąd przy byle okazji: gdy je obie z ciotką zakwaterowali, gdy wypytywali i doradzali, gdy jechały do Wrocławia, gdy we Wrocławiu dokwaterowano je do mieszkania Frau Gebauer, wszystko było "&lt;orig&gt;rypcium, pypcium&lt;/&gt;", co równie dobrze może oznaczać: "wyśmienicie", jak i "niech to wszyscy diabli wezmą".<br><br>Frau Gebauer była krawcową. Miała męża w wojsku, syna w wojsku, braci w wojsku, maszynę do szycia, kilka kuponów materiału, które powierzyli jej ostatni klienci, i nic po za tym na szerokim świecie. Teraz mąż, syn, bracia przepadli, wszystko przepadło i Frau Gebauer
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego