Colleville-sur-Mer</>, <name type="person">królowa Elżbieta II</>, a także premierzy <name type="place">Kanady</> i <name type="place">Nowej Zelandii</> - brytyjski w <name type="place">Bayeux</>. W ich wystąpieniach pamięć wojennej wspólnoty broni zacierała animozje z ostatnich miesięcy. W <name type="place">Colleville</>, na przykład, na największym cmentarzu Normandii, gdzie spoczywa 9386 Amerykanów, prezydent <name type="person">Bush</> zapewniał, że jeśli będzie taka potrzeba, <name type="place">Ameryka</> znowu wystąpi w obronie swych przyjaciół. A towarzyszący mu i, jak zauważono, szczerze wzruszony <name type="person">Jacques Chirac mówił</>, że <q>"<name type="place">Francja</> nigdy nie zapomni, ile zawdzięcza <name type="place">Ameryce</>, swej przyjaciółce od zawsze"</>.<br><name type="person">Gerhard Schröder</> był w <name type="place">Ranville</>, gdzie na cmentarzu spoczywają Niemcy, ale także żołnierze z państw <name type="org">Brytyjskiej Wspólnoty Narodów</>. Wśród członków małej delegacji, którą