obejmujący całą cenę auta. Zanim siądziemy za kierownicą, czeka nas trochę kosztów dodatkowych. Banki - świadome, że klienci zwracają przede wszystkim uwagę na stopę oprocentowania nominalnego - starają się zarabiać na dziesiątkach rozmaitych opłat dodatkowych, którymi już się tak nie chwalą: za rozpatrzenie wniosku kredytowego, za przygotowanie umowy, za udzielenie kredytu, za wystawienie promesy itd. Niektóre z tych opłat doliczane są do kredytu, inne pobierane od razu. Dlatego wybierając bank, powinniśmy dokładnie policzyć, ile nas będzie kosztował kredyt. Zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim ci, którzy nam go udzielają, mają obowiązek podawać nie tylko nominalną, ale i rzeczywistą stopę oprocentowania. Dla nas ważniejsza