Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kobieta i Życie
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1956
na ustach w najodleglejszy kąt domu.
15 czerwca postanowieniem sadu Joanna zostaje zwolniona na mocy amnestii. Do zakładu już nie wróci.
"Teraz to już koniec. Zmarnuje się dziewczyna zupełnie" - matka płacze bezradnie, boleśnie...
Przed Joanną i Jankiem otworzyły się bramy zakładów. Oboje wrócili do środowiska, które popchnęło ich na drogę występku. Co się teraz z nimi stanie? Jakie będą dalsze koleje ich życia? W obu wypadkach nie ma najmniejszej gwarancji, że nie popełnią nowych przestępstw. Z tą różnicą. że Joanna, która ukończy niedługo 18 lat odpowiadałaby już przed sądem dla dorosłych, i że może ją oczekiwać już nie zakład poprawczy, lecz
na ustach w najodleglejszy kąt domu. <br>15 czerwca postanowieniem sadu Joanna zostaje zwolniona na mocy amnestii. Do zakładu już nie wróci. <br>"Teraz to już koniec. Zmarnuje się dziewczyna zupełnie" - matka płacze bezradnie, boleśnie...<br>Przed Joanną i Jankiem otworzyły się bramy zakładów. Oboje wrócili do środowiska, które popchnęło ich na drogę występku. Co się teraz z nimi stanie? Jakie będą dalsze koleje ich życia? W obu wypadkach nie ma najmniejszej gwarancji, że nie popełnią nowych przestępstw. Z tą różnicą. że Joanna, która ukończy niedługo 18 lat odpowiadałaby już przed sądem dla dorosłych, i że może ją oczekiwać już nie zakład poprawczy, lecz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego