i ostry, stanowiły spoiwo dla mięsa, okraszonego tu i tam paprykowymi chipsami.<br>Meksykańska uczta w "Taco Mexicano" dobiegała końca, ale wiedziałem, że bez zrobienia jeszcze jednego, koniecznego kroku nie będę mógł opuścić tego sympatycznego lokalu. Pragnąłem Margarity. Z wielkim rozrzewnieniem opowiadał mi o niej znajomy redaktor, znany w Zakopanem z wysublimowanych smaków, którego na jakiś czas zesłano nad Tamizę. Tam też zakochał się w meksykańskiej kuchni, nie mówiąc już o alkoholach.<br> Pouczył mnie, że Margarita to najsłynniejszy w świecie meksykański drink, na który składa się <foreign>tequila</>, sok z cytryny i drobno tłuczony lód. Brzeg koktailowego kieliszka obtoczony jest... solą, co dla