piwa. Trudno jest oprzeć się wrażeniu, że czyniła to w sposób niezwykle zbliżony do tradycji polskiego kabaretu politycznego z czasów , gdy śmiech bywał dla twórcy o wiele bardziej niebezpieczny niż zamiłowanie do piwa. Na pierwszy rzut oka kampania piwa "Bosman" to seria wiadomości, która reklamuje produkt zgodnie z jedynie słusznymi wytycznymi. Ich kontekst tworzy jednak, szczególnie przy łącznej interpretacji kolejnych przekazów, czytelny obraz absurdalnej upojnej bezalkoholowości. Wizerunek "Bosmana" kształtowany jest poprzez zestawienie produktu z subiektywnym osobistym oraz pełnym przekonania stwierdzeniem dotyczącym następstw wynikających z sytuacji związanych z piwem bezalkoholowym. Twierdzenia tworzące osiowe znaczenia poszczególnych komunikatów skupiają się na paradoksalnych wobec głównego