Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
heteroseksualna. Wolna miłość. Powszechnie dostępny rozwód. Precz z Sigmundem Freudem, męską szowinistyczną świnią!
Kto zna te postulaty? Nikt albo prawie nikt. A kto słyszał o paleniu staników? Wszyscy albo prawie wszyscy.
Wtedy w 1968 r. Amerykanki nie dały się zawstydzić ani wyśmiać. Stanikiem, którego nie chciały nosić pod bluzką, chętnie wywijały nad głową. Zrobiły z niego sztandar. Podobnie jak z obelg (wariatki, czarownice, dziwki, lesbijki) - komplementy. Efekt uboczny tej akcji nie ucieszył feministek - kobieta silna i niezależna, kobieta bez stanika bardzo podniecała mężczyzn...
Z awansowaniem biustonosza do roli transparentu i "uwolnieniem piersi" stało się tak samo jak ze zdobyczami "drugiej fali
heteroseksualna. Wolna miłość. Powszechnie dostępny rozwód. Precz z Sigmundem Freudem, męską szowinistyczną świnią! <br>Kto zna te postulaty? Nikt albo prawie nikt. A kto słyszał o paleniu staników? Wszyscy albo prawie wszyscy. <br>Wtedy w 1968 r. Amerykanki nie dały się zawstydzić ani wyśmiać. Stanikiem, którego nie chciały nosić pod bluzką, chętnie wywijały nad głową. Zrobiły z niego sztandar. Podobnie jak z obelg (wariatki, czarownice, dziwki, lesbijki) - komplementy. Efekt uboczny tej akcji nie ucieszył feministek - kobieta silna i niezależna, kobieta bez stanika bardzo podniecała mężczyzn...<br>Z awansowaniem biustonosza do roli transparentu i "uwolnieniem piersi" stało się tak samo jak ze zdobyczami "drugiej fali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego