Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
Już widzę, że będzie musiało mi ono wystarczyć. Nie będzie to proste, bo ja stoję na brzegu, nie dość że o jakiś metr poniżej poziomu ulicy-mostu, to jeszcze mam tę przeszkodę nie na wprost siebie, ale oddaloną na szerokość muru po swojej prawej stronie z boku. Czeka mnie więc wywindowanie się w górę pod ostrym kątem, a do tego dojście do barierki jest, jak już mówiłam stromiaste. Trochę się boję, że będzie to karkołomny, tyle że nie skok, a raczej podskok.
Innego wyjścia nie widzę. Muszę spróbować, a może się uda. Przeczekuję jeszcze przechadzającego się po drugiej rzeki zapalonego wędkarza
Już widzę, że będzie musiało mi ono wystarczyć. Nie będzie to proste, bo ja stoję na brzegu, nie dość że o jakiś metr poniżej poziomu ulicy-mostu, to jeszcze mam tę przeszkodę nie na wprost siebie, ale oddaloną na szerokość muru po swojej prawej stronie z boku. Czeka mnie więc wywindowanie się w górę pod ostrym kątem, a do tego dojście do barierki jest, jak już mówiłam stromiaste. Trochę się boję, że będzie to karkołomny, tyle że nie skok, a raczej podskok. <br>Innego wyjścia nie widzę. Muszę spróbować, a może się uda. Przeczekuję jeszcze przechadzającego się po drugiej rzeki zapalonego wędkarza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego