Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
to wiersze, ni to ogłoszenia. Co pół godziny ogłasza światu jakąś paradoksalną wiadomość, która objawiła mu się w mózgu. Czy szuka tych sensacji - bawiąc się słowami-zabawkami i myślami-drogocennymi fetyszami, amuletami - czy też przychodzą do niego bez jego woli? Pisze i śni, śni, pisząc - o różnych sławnych osobach... może wywleka te słynne osoby z duszy Maliny i poddaje sobie tylko wiadomym dość bezwzględnym zabiegom. Kojarzy te osoby, każe im się spotykać w dziecinnej okrutnej rzeczywistości, w której włada wszechobecny paradoks. Czyżby paradoks był motywem dziecinnym, dziecinną przekorą w widzeniu świata w innej, nieoficjalnej perspektywie, w łonie pierwotnej, magicznej logiki, w
to wiersze, ni to ogłoszenia. Co pół godziny ogłasza światu jakąś paradoksalną wiadomość, która objawiła mu się w mózgu. Czy szuka tych sensacji - bawiąc się słowami-zabawkami i myślami-drogocennymi fetyszami, amuletami - czy też przychodzą do niego bez jego woli? Pisze i śni, śni, pisząc - o różnych sławnych osobach... może wywleka te słynne osoby z duszy Maliny i poddaje sobie tylko wiadomym dość bezwzględnym zabiegom. Kojarzy te osoby, każe im się spotykać w dziecinnej okrutnej rzeczywistości, w której włada wszechobecny paradoks. Czyżby paradoks był motywem dziecinnym, dziecinną przekorą w widzeniu świata w innej, nieoficjalnej perspektywie, w łonie pierwotnej, magicznej logiki, w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego