Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.26
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
końca roku. Najpierw mówiła osiem, potem siedem, wreszcie dziewięć. Dla sądu było to ważne, bo w tych miesiącach rosły odsetki od kredytu, jaki dostała od rządzonego przez Wieczerzaka PZU Życie spółka Metroprojekt.
Problemem okazało się także podliczenie łącznej kwoty strat związanej z umową tej pożyczki. Biegła, której sąd pożyczył kalkulator, wyznała: - Trzy razy liczyłam i za każdym razem wychodzi mi inna kwota.
Gdy ponadto sąd dostrzegł, że przypuszczalnie dwa razy odliczyła ona od kwoty strat tę samą sumę, zaapelował o solidne przygotowanie na następne przesłuchanie.
Wieczerzakowi prokuratura zarzuca działanie na szkodę firmy i sprzeniewierzenie razem z innymi oskarżonymi 173,5 miliona
końca roku. Najpierw mówiła osiem, potem siedem, wreszcie dziewięć. Dla sądu było to ważne, bo w tych miesiącach rosły odsetki od kredytu, jaki dostała od rządzonego przez &lt;name type="person"&gt;Wieczerzaka&lt;/&gt; &lt;name type="org"&gt;PZU Życie&lt;/&gt; spółka &lt;name type="org"&gt;Metroprojekt&lt;/&gt;.<br>Problemem okazało się także podliczenie łącznej kwoty strat związanej z umową tej pożyczki. Biegła, której sąd pożyczył kalkulator, wyznała: &lt;q&gt;- Trzy razy liczyłam i za każdym razem wychodzi mi inna kwota.&lt;/&gt;<br>Gdy ponadto sąd dostrzegł, że przypuszczalnie dwa razy odliczyła ona od kwoty strat tę samą sumę, zaapelował o solidne przygotowanie na następne przesłuchanie.<br>&lt;name type="person"&gt;Wieczerzakowi&lt;/&gt; prokuratura zarzuca działanie na szkodę firmy i sprzeniewierzenie razem z innymi oskarżonymi 173,5 miliona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego