Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
ostentacyjnie szkaradny.
Może właśnie pragnie być prawdziwy, moralny czy pociągający - ale po swojemu? Przekonany jest w każdym razie, że jego własna literacka wartość nie może być niezależna od ludzi i "procesów", w które się wikłają: "mamy tu do czynienia z mieszanką, złożoną z wielu emocji tudzież z wielu ludzi, którzy, wzajemnie na siebie oddziaływując, wytwarzają zbiorowe przeżycie" (F 76). W Ferdydurke Gombrowicz mówi już dokładnie to, co powie w Ślubie Henryk. Umiał być (bywać?) ateistą radykalnym: odejście Boga - jak sądził - musiało także oznaczać kres wszelkiej metafizyki sztuki.
Piękne jest po prostu to, co się ludziom podoba. Sposobów zaś nakłonienia (zmuszenia?) ludzi
ostentacyjnie szkaradny.<br>Może właśnie pragnie być prawdziwy, moralny czy pociągający - ale po swojemu? Przekonany jest w każdym razie, że jego własna literacka wartość nie może być niezależna od ludzi i "procesów", w które się wikłają: "mamy tu do czynienia z mieszanką, złożoną z wielu emocji tudzież z wielu ludzi, którzy, wzajemnie na siebie oddziaływując, wytwarzają zbiorowe przeżycie" (F 76). W Ferdydurke Gombrowicz mówi już dokładnie to, co powie w Ślubie Henryk. Umiał być (bywać?) ateistą radykalnym: odejście Boga - jak sądził - musiało także oznaczać kres wszelkiej metafizyki sztuki.<br>Piękne jest po prostu to, co się ludziom podoba. Sposobów zaś nakłonienia (zmuszenia?) ludzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego