Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
Na początku czerwca [1992] pianino znowu zmieniło właściciela i oczywiście ucierpiało podczas kolejnej przeprowadzki. W podskakującym na wybojach instrumencie trzeszczały kołki, brzęczały struny, skrzypiało wieko... Jak wielkie panowało w czasie transportu napięcie, wiedziała chyba tylko płyta rezonansowa wraz z metalową ramą.
- Nie pękajcie - dodawał im otuchy środkowy pedał, tłumiąc jednocześnie wzburzenie roztrzęsionych strun. - Jeszcze tylko dwa zakręty i będziemy na miejscu.
Środkowy pedał był wypróbowanym moderatorem, a drogę znał z relacji pewnego wszędobylskiego buta, z którym już nieraz miewał styczność.
Kiedy pianino wylądowało wreszcie u nowego właściciela, emocje nieco opadły (naturalnie wraz ze strojem). Nie na długo wszakże, bo oto gruchnęła
Na początku czerwca [1992] pianino znowu zmieniło właściciela i oczywiście ucierpiało podczas kolejnej przeprowadzki. W podskakującym na wybojach instrumencie trzeszczały kołki, brzęczały struny, skrzypiało wieko... Jak wielkie panowało w czasie transportu napięcie, wiedziała chyba tylko płyta rezonansowa wraz z metalową ramą.<br>- Nie pękajcie - dodawał im otuchy środkowy pedał, tłumiąc jednocześnie wzburzenie roztrzęsionych strun. - Jeszcze tylko dwa zakręty i będziemy na miejscu.<br>Środkowy pedał był wypróbowanym moderatorem, a drogę znał z relacji pewnego wszędobylskiego buta, z którym już nieraz miewał styczność.<br>Kiedy pianino wylądowało wreszcie u nowego właściciela, emocje nieco opadły (naturalnie wraz ze strojem). Nie na długo wszakże, bo oto gruchnęła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego