Gdyby oczy Gerharda, dłonie Gerharda były oczami i dłońmi upiora, jakaż byłaby przyczyna, jaki sens okrutny przebudzenia Róży? <br>Zlekceważyła córkę. Kupiła czerwony żakiet i za jasne palto. To ziściło się - odrzuciła czerń. Nie dostojeństwo, jak chciała Marta: czerń w stroju Róży oznaczało czekanie. <br>2<br>Radio gra "Close your eyes". Róża - wzburzona pominięciem przez córkę swojej wizyty, zirytowana brakiem szacunku tutaj, w tym zięciowskim domu, dla empirowego stolika, zmęczona gniewem - usłyszała pieśń i pragnęła zapomnieć, jaki jest dzień, jaka sytuacja. <br>Zerknęła w lustro, obciągnęła na sobie sweter w czerwone skrzydła... <br>Siadła, wyjęła z mufki czarny <orig>gamasz</> włóczkowy z jeszcze nie wyciągniętymi drutami