Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
inteligenckiej rodzinie, więc gdyby cofnąć kalendarz o jakieś dwadzieścia lat, mógłbym na luzie dostać się do kręgu wędrowców Karola Wojtyły, uczestników pieszych górskich eskapad czy kajakowych wypadów i pewnego wieczora zasiąść razem z nim przy ognisku.
Zapadła już noc, trochę wieje po plecach, więc poprawiam sweter na ramionach Małgosi, sam wzdrygając się od chłodu. W okularkach Wujasa, bo tak nazywamy naszego księdza, który ni stąd, ni zowąd został biskupem, odbijają się płomienie. To jeszcze nie te czasy, żeby zgrzebne brile wymienić na szkła kontaktowe. Dla mnie Wujas jest fenomenem, bo to pierwszy prawdziwie męski ksiądz, jakiego spotykam na swojej drodze. Wysportowany, krzepki
inteligenckiej rodzinie, więc gdyby cofnąć kalendarz o jakieś dwadzieścia lat, mógłbym na luzie dostać się do kręgu wędrowców Karola Wojtyły, uczestników pieszych górskich eskapad czy kajakowych wypadów i pewnego wieczora zasiąść razem z nim przy ognisku. <br>Zapadła już noc, trochę wieje po plecach, więc poprawiam sweter na ramionach Małgosi, sam wzdrygając się od chłodu. W okularkach Wujasa, bo tak nazywamy naszego księdza, który ni stąd, ni zowąd został biskupem, odbijają się płomienie. To jeszcze nie te czasy, żeby zgrzebne brile wymienić na szkła kontaktowe. Dla mnie Wujas jest fenomenem, bo to pierwszy prawdziwie męski ksiądz, jakiego spotykam na swojej drodze. Wysportowany, krzepki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego