Typ tekstu: Książka
Autor: Huelle Paweł
Tytuł: Weiser Dawidek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1987
zabawiać się w doktora? - jakby powiedział Szymek. Nie sądzę. Być może spędzili tę noc w piwnicy cegielni, gdzie ona grała na fletni Pana, a on tańczył, padał na ziemię, mówił niezrozumiałe słowa i lewitował. Być może włóczyli się całą noc po lesie albo przesiedzieli aż do świtu na którymś ze wzgórz, czekając na wschód słońca. Wszystko być może. W każdym razie pierwszą osobą, którą spotkałem rano następnego dnia na klatce schodowej, był dziadek Weisera.
- Gdzie jest Dawid? - zapytał ostro, a ja byłem przestraszony, bo pan Weiser nigdy prawie nie wychodził z domu i kiedy się już pokazał, wyglądał zawsze groźnie.
- Nie
zabawiać się w doktora? - jakby powiedział Szymek. Nie sądzę. Być może spędzili tę noc w piwnicy cegielni, gdzie ona grała na fletni Pana, a on tańczył, padał na ziemię, mówił niezrozumiałe słowa i lewitował. Być może włóczyli się całą noc po lesie albo przesiedzieli aż do świtu na którymś ze wzgórz, czekając na wschód słońca. Wszystko być może. W każdym razie pierwszą osobą, którą spotkałem rano następnego dnia na klatce schodowej, był dziadek Weisera.<br>- Gdzie jest Dawid? - zapytał ostro, a ja byłem przestraszony, bo pan Weiser nigdy prawie nie wychodził z domu i kiedy się już pokazał, wyglądał zawsze groźnie.<br>- Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego