Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
No, i co tam u was w Bejrucie?" No, to u nas w Bejrucie jest śmiesznie. Ale najweselej będzie pewnie w przyszłym roku, przed wyborami.





cosmo ratuj


Udaje moim kosztem dobrego tatusia

Mam 26 lat, od roku mieszkam sama z 4-letnim synkiem. Mój były mąż odszedł do innej, nie wziął z nią ślubu, ale mieszkają razem. To już zamknięty rozdział, chodzi o to, że synek jest bardzo do niego przywiązany, a on go nie traktuje poważnie. Zabiera małego do kina, do McDonald'sa, kupuje mu drogie zabawki, a jednocześnie płaci tak śmieszne alimenty, że muszę się nagimnastykować, by kupić Kubie buty
No, i co tam u was w Bejrucie?" No, to u nas w Bejrucie jest śmiesznie. Ale najweselej będzie pewnie w przyszłym roku, przed wyborami.&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr= 34&gt;<br><br>&lt;div&gt;<br><br>&lt;tit&gt;cosmo ratuj&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Udaje moim kosztem dobrego tatusia&lt;/&gt;<br><br>Mam 26 lat, od roku mieszkam sama z 4-letnim synkiem. Mój były mąż odszedł do innej, nie wziął z nią ślubu, ale mieszkają razem. To już zamknięty rozdział, chodzi o to, że synek jest bardzo do niego przywiązany, a on go nie traktuje poważnie. Zabiera małego do kina, do McDonald'sa, kupuje mu drogie zabawki, a jednocześnie płaci tak śmieszne alimenty, że muszę się nagimnastykować, by kupić Kubie buty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego