Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.12 (36)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Fakt
Nr: 02.12 (36)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
rządząca.
Może się to jednak zmienić za sprawą zręczności Jerzego Hausnera i Krzysztofa Janika. Platforma, wdając się z SLD w rokowania o planie uzdrowienia finansów publicznych, postawiła swoją przyszłość pod znakiem zapytania. Istnieją bowiem przesłanki, aby sądzić, że po zakończeniu rozpoczętych w piątek negocjacji poparcie dla PO spadnie znacząco.
Bajkowy wzlot Platformy
Odkąd z polskiej polityki wyparowała ideologia, rywalizację ugrupowań politycznych można w gruncie rzeczy porównać do notowań giełdowych. Z tą różnicą, że rolę sesji wyznaczających rytm życia giełdy pełnią rankingi poparcia dla partii politycznych, przygotowywane co miesiąc przez ośrodki badania opinii publicznej. Zmiany notowań są najczęściej pochodną wydarzeń politycznych, do
Może się to jednak zmienić za sprawą zręczności Jerzego Hausnera i Krzysztofa Janika. Platforma, wdając się z SLD w rokowania o planie uzdrowienia finansów publicznych, postawiła swoją przyszłość pod znakiem zapytania. Istnieją bowiem przesłanki, aby sądzić, że po zakończeniu rozpoczętych w piątek negocjacji poparcie dla PO spadnie znacząco.
Bajkowy wzlot Platformy
Odkąd z polskiej polityki wyparowała ideologia, rywalizację ugrupowań politycznych można w gruncie rzeczy porównać do notowań giełdowych. Z tą różnicą, że rolę sesji wyznaczających rytm życia giełdy pełnią rankingi poparcia dla partii politycznych, przygotowywane co miesiąc przez ośrodki badania opinii publicznej. Zmiany notowań są najczęściej pochodną wydarzeń politycznych, do
rządząca.<br>Może się to jednak zmienić za sprawą zręczności Jerzego Hausnera i Krzysztofa Janika. Platforma, wdając się z SLD w rokowania o planie uzdrowienia finansów publicznych, postawiła swoją przyszłość pod znakiem zapytania. Istnieją bowiem przesłanki, aby sądzić, że po zakończeniu rozpoczętych w piątek negocjacji poparcie dla PO spadnie znacząco.<br><br><tit1>Bajkowy wzlot Platformy</><br>Odkąd z polskiej polityki wyparowała ideologia, rywalizację ugrupowań politycznych można w gruncie rzeczy porównać do notowań giełdowych. Z tą różnicą, że rolę sesji wyznaczających rytm życia giełdy pełnią rankingi poparcia dla partii politycznych, przygotowywane co miesiąc przez ośrodki badania opinii publicznej. Zmiany notowań są najczęściej pochodną wydarzeń politycznych, do
