Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
mruczał coś dwuznacznego, zagadywał o wrażenia z zabytków, snuł wycieczkowe projekty.
Pierwsze przyjęcie u Władysiów przygotowywało się w nastroju wielkiego wzburzenia. Jadwiga zrezygnowała. Wszystkim rządziła Róża. Więc płaczu służących i dzieci pełno było po kątach, wydatki dochodziły do sum fantastycznych, Władyś - jak na krzyżu rozpięty między impetami Róży a cierpiętliwą wzniosłością Jadwigi - zaniedbywał biuro. Jednak męczarnia wydała owoce wspaniałe: mieszkanie, potrawy, stroje domowników, tresura służby - to był szereg olśnień. Goście rozglądali się z uznaniem, niektórzy komplementowali. Róża z początku milczała. Wysoko pod jej oczami wystąpiły ceglaste plamy. W swoim głębokim fotelu skręcała i rozkręcała łańcuszek Luizy, podejrzliwie zerkając na strony. Kiedy
mruczał coś dwuznacznego, zagadywał o wrażenia z zabytków, snuł wycieczkowe projekty. <br>Pierwsze przyjęcie u Władysiów przygotowywało się w nastroju wielkiego wzburzenia. Jadwiga zrezygnowała. Wszystkim rządziła Róża. Więc płaczu służących i dzieci pełno było po kątach, wydatki dochodziły do sum fantastycznych, Władyś - jak na krzyżu rozpięty między impetami Róży a cierpiętliwą wzniosłością Jadwigi - zaniedbywał biuro. Jednak męczarnia wydała owoce wspaniałe: mieszkanie, potrawy, stroje domowników, tresura służby - to był szereg olśnień. Goście rozglądali się z uznaniem, niektórzy komplementowali. Róża z początku milczała. Wysoko pod jej oczami wystąpiły ceglaste plamy. W swoim głębokim fotelu skręcała i rozkręcała łańcuszek Luizy, podejrzliwie zerkając na strony. Kiedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego