Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
niepokojem, zniecierpliwieniem, często lekceważeniem, bo On tam w swojej wyniosłej samotni, a my tu ubabrani w interesach, sporach, w materii, w życiu. Ale Giedroyc nie był wprost atakowany. Tak jak w Sevres pod Paryżem przechowywany jest wzorzec metra, tak w Maisons-Laffitte pod Paryżem tkwił On: zrobiony z najtwardszego kruszcu wzorzec, niezbędny jako miara i punkt odniesienia.

Czytam wspomnienia o Jerzym Giedroyciu. Mówią przyjaciele, współpracownicy, znajomi. Że był bezkompromisowy, przekorny, ale jednocześnie bardzo otwarty na innych, że potrafił wspaniale słuchać, że był nałogowo wręcz ciekawy ludzi i świata. Cytowane są fragmenty z tysięcy listów, które pisał, a także to, co mówił
niepokojem, zniecierpliwieniem, często lekceważeniem, bo On tam w swojej wyniosłej samotni, a my tu ubabrani w interesach, sporach, w materii, w życiu. Ale Giedroyc nie był wprost atakowany. Tak jak w Sevres pod Paryżem przechowywany jest wzorzec metra, tak w Maisons-Laffitte pod Paryżem tkwił On: zrobiony z najtwardszego kruszcu wzorzec, niezbędny jako miara i punkt odniesienia.<br><br>Czytam wspomnienia o Jerzym Giedroyciu. Mówią przyjaciele, współpracownicy, znajomi. Że był bezkompromisowy, przekorny, ale jednocześnie bardzo otwarty na innych, że potrafił wspaniale słuchać, że był nałogowo wręcz ciekawy ludzi i świata. Cytowane są fragmenty z tysięcy listów, które pisał, a także to, co mówił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego