Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
chcesz, a ona mófi, że go nie chce, a jemu łzy sobie po policzkach płyną i tak je artysta ślicznie wyrzeźbił, a ona mu z kleszcz jego się wyryfa, co on jej w posternum fpina. I państfo zauważą, jak to pełen wzruszenia jest ten rzeźb? No nie?
A państfo ci wzruszeni w sobie byli:
i p. Fenicja Tyzenhaus-Nosek,
i p. Aleksy Broszkiewicz, wdowiec,
i p. Czesław Konar,
i ks. Piotr Krasz, ojciec trojga dzieci,
i pp. Filipowiczowie,
i wielu, wielu innych.
Wzruszony był także Stanisław (Stasio) Bronowicz, student teologii stosowanej, obecnie urzędnik na kolejach państwowych. Ojciec jego był starostą, później
chcesz, a ona mófi, że go nie chce, a jemu łzy sobie po policzkach płyną i tak je artysta ślicznie wyrzeźbił, a ona mu z kleszcz jego się wyryfa, co on jej w posternum fpina. I państfo zauważą, jak to pełen wzruszenia jest ten rzeźb? No nie?<br>A państfo ci wzruszeni w sobie byli:<br>i p. Fenicja Tyzenhaus-Nosek,<br>i p. Aleksy Broszkiewicz, wdowiec,<br>i p. Czesław Konar,<br>i ks. Piotr Krasz, ojciec trojga dzieci,<br>i pp. Filipowiczowie,<br>i wielu, wielu innych.<br>Wzruszony był także Stanisław (Stasio) Bronowicz, student teologii stosowanej, obecnie urzędnik na kolejach państwowych. Ojciec jego był starostą, później
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego