gdyby nie wyszła za mąż za towarzysza Honeckera, to ona zostałaby pierwszym sekretarzem SED" ( mówi Holger.<br>Zgodnie z ustaleniami na lotnisku Wnukowo nie było żadnych dziennikarzy. Honecker pożegnał się z Holgerem. "Choć spędziliśmy razem bardzo dużo czasu w ciągu tych kilku miesięcy, zazwyczaj był chłodny i zawsze poprawny. Tym razem wzruszył się. Podziękował mi za wszystko, co zrobiłem, nie miał żadnych pretensji. Podziękował mi za mój profesjonalizm i szacunek, z jakim go traktowałem. Na koniec dał mi trzy pocałunki socjalistyczne: pocałował mnie w oba policzki i w usta..."<br>Na lotnisku Wnukowo zamiast samolotu policyjnego RFN czekał na Honeckera cywilny samolot Aerofłotu typu