Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
Cholerny DeWonte, skrytobójca pieprzony...
Przysiadł obok.
Gdyby tak spojrzeć na nich ze szczytu przeciwległego do łańcucha gór wzgórza - a nie ma tam nikogo, by spojrzał - stanowiliby zaledwie dwie małe, jasne plamki na tle matowej czerni porostu i szaro-szarej mozaiki głazów, kamieni i żwiru, na stoku masywu zwieńczonego wśród chmur złowrogim grotem Pazura. Daki niemal wtopiłyby się w zbocze. Potwór rozemgliłby się do postaci lekkiego zafalowania powietrza. Kąt biegu spojrzenia uniemożliwiłby natomiast rozpoznanie zwłok Lee.
Ojalika odpłynęła; bardziej niż do Luisa Laviera, mówiła do jego wyobrażenia we własnej głowie.
- A wiesz, że lecąc tu, wymyśliłam sposób na utrzymanie cię przy życiu
Cholerny DeWonte, skrytobójca pieprzony...<br>Przysiadł obok. <br>Gdyby tak spojrzeć na nich ze szczytu przeciwległego do łańcucha gór wzgórza - a nie ma tam nikogo, by spojrzał - stanowiliby zaledwie dwie małe, jasne plamki na tle matowej czerni porostu i szaro-szarej mozaiki głazów, kamieni i żwiru, na stoku masywu zwieńczonego wśród chmur złowrogim grotem Pazura. Daki niemal wtopiłyby się w zbocze. Potwór rozemgliłby się do postaci lekkiego zafalowania powietrza. Kąt biegu spojrzenia uniemożliwiłby natomiast rozpoznanie zwłok Lee. <br>Ojalika odpłynęła; bardziej niż do Luisa Laviera, mówiła do jego wyobrażenia we własnej głowie. <br>- A wiesz, że lecąc tu, wymyśliłam sposób na utrzymanie cię przy życiu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego