Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
w stronę ostatecznej rzeczywistości samego Boga. Bez tego odniesienia najgłębszy sens hymnu byłby zgoła niezrozumiały. Podkreśla on, że Jezus Chrystus "istniejąc w postaci Bożej", wcale nie uważał, iż musi zawsze pozostawać na równi z Bogiem i cieszyć się należną Mu pełnią boskiej chwały. Jego tożsamość, wynikająca z istnienia na równi z Bogiem, nie ma w sobie nic z zachłannego posiadania ani obrony tej równości. Dzięki temu mógł On przyjąć inną formę istnienia, wyjść z siebie i stać się kimś innym. Potrafił wyrzec się własnej chwały, ogołocić siebie, przyjąć "postać sługi", upodobnić się do najmniejszych i najbardziej uniżonych (takimi ludźmi byli wówczas niewolnicy
w stronę ostatecznej rzeczywistości samego Boga. Bez tego odniesienia najgłębszy sens hymnu byłby zgoła niezrozumiały. Podkreśla on, że Jezus Chrystus "istniejąc w postaci Bożej", wcale nie uważał, iż musi zawsze pozostawać na równi z Bogiem i cieszyć się należną Mu pełnią boskiej chwały. Jego tożsamość, wynikająca z istnienia na równi z Bogiem, nie ma w sobie nic z zachłannego posiadania ani obrony tej równości. Dzięki temu mógł On przyjąć inną formę istnienia, wyjść z siebie i stać się kimś innym. Potrafił wyrzec się własnej chwały, ogołocić siebie, przyjąć "postać sługi", upodobnić się do najmniejszych i najbardziej uniżonych (takimi ludźmi byli wówczas niewolnicy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego