ten sposób mogliśmy uzyskać albo odpowiedź pozytywną albo negatywną na nasze propozycje w kreowaniu wzornictwa w Polsce; tylko w ten sposób mogliśmy dowiedzieć się, czy jest ono przez ludzi akceptowane, czy są tym zainteresowani. Chodzi nam również o to, aby szyld wiszący na budynku Instytutu Wzornictwa Przemysłowego kojarzył się ludziom z czymś konkretnym, żeby to nie była pusta, budząca wątpliwości nazwa. Człowiek, który kupił u nas jakiś przedmiot jest naszym "sojusznikiem". W jego domu jest już ten przedmiot, który był projektowany starannie, z pieczołowitością przez projektanta. Używanie tego przedmiotu sprawi, że nabywca nabierze ochoty do pogłębienia znajomości z wzornictwem albo zniechęci się