Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
mówi, że mam się trzymać domu.
- O co zły?
- Bo ambasador nawet nocą przyjeżdża i na ojca krzyczy, że jeszcze nie ma odpowiedzi na jego depesze. Tato teraz sypia w swoim pokoiku z żelaznymi drzwiami, mama też jest zła.
Zajechali przed drewnianą olbrzymią beczkę, nakrytą wzdymającym się pasiastym dachem. Już z dala dobiegł ich zmienny, przybierający na sile ryk motoru i wrzawa głosów pełnych zachwytu, a trochę i niepokoju.
Pod ogrodzeniem z siatki sznurkowej, rozpiętym na wbitych w darń stalowych prętach, stała gromada dzieci. Między opartymi o siebie rowerami, których pilnował brodaty Sikh, kucali sprzedawcy z płaskimi koszami orzeszków ziemnych, mango i
mówi, że mam się trzymać domu.<br>- O co zły? <br>- Bo ambasador nawet nocą przyjeżdża i na ojca krzyczy, że jeszcze nie ma odpowiedzi na jego depesze. Tato teraz sypia w swoim pokoiku z żelaznymi drzwiami, mama też jest zła.<br>Zajechali przed drewnianą olbrzymią beczkę, nakrytą wzdymającym się pasiastym dachem. Już z dala dobiegł ich zmienny, przybierający na sile ryk motoru i wrzawa głosów pełnych zachwytu, a trochę i niepokoju.<br>Pod ogrodzeniem z siatki sznurkowej, rozpiętym na wbitych w darń stalowych prętach, stała gromada dzieci. Między opartymi o siebie rowerami, których pilnował brodaty Sikh, kucali sprzedawcy z płaskimi koszami orzeszków ziemnych, mango i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego