Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
zacieki" na ciele. Tu "dzwon na trwogę" jest bardziej dramatyczny. Następują majaki czy nawet rozdwojenie obrazu. Przeżyłem wstępną fazę tych doświadczeń kilka lat wcześniej, kiedy byłem korespondentem przy wojskach Narodów Zjednoczonych na Zachodniej Nowej Gwinei, i nie chciałbym przeżyć tego ponownie.
Jako weteran kilku podróży do Azji Południowo-Wschodniej - przeważnie z dala od utartych szlaków i często w prymitywnych warunkach bytowania - uważam, że zbytnie przejmowanie się czyhającymi tam niebezpieczeństwami jest niedorzeczne. Lektura na ten temat może wpoić w człowieka przekonanie, że padł ofiarą zarazków, które powodują śmierć nieuchronną, acz powolną... Objawy każdy zawsze u siebie znajdzie przy odrobinie dobrej woli i pomysłowości
zacieki" na ciele. Tu "dzwon na trwogę" jest bardziej dramatyczny. Następują majaki czy nawet rozdwojenie obrazu. Przeżyłem wstępną fazę tych doświadczeń kilka lat wcześniej, kiedy byłem korespondentem przy wojskach Narodów Zjednoczonych na Zachodniej Nowej Gwinei, i nie chciałbym przeżyć tego ponownie.<br> Jako weteran kilku podróży do Azji Południowo-Wschodniej - przeważnie z dala od utartych szlaków i często w prymitywnych warunkach bytowania - uważam, że zbytnie przejmowanie się czyhającymi tam niebezpieczeństwami jest niedorzeczne. Lektura na ten temat może wpoić w człowieka przekonanie, że padł ofiarą zarazków, które powodują śmierć nieuchronną, acz powolną... Objawy każdy zawsze u siebie znajdzie przy odrobinie dobrej woli i pomysłowości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego