Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
teraz do Frika.
- Stary Frik! Lotny umysł, twarda dupa! - doskoczył Kurtz. - Co z tobą?! Frik?! - Kurtz przytulił go do siebie klepiąc po plecach.
- Występuję w peep showach - odpowiedział nachylając się Kurtzowi do ucha.
Wszyscy zaczęli skakać do basenu. Tylko Frik przestępował ciągle z nogi na nogę.
- Co ty, zgłupiałeś? - krzyczał z daleka Kurtz, wychodząc z wody. - Zdejmuj te majtasy, ale już! Dziewczyny, pomóżcie tej piczce!
Piszcząc, ruszyły w kierunku Frika, ale ten natychmiast skoczył do basenu. Kiedy się wynurzył, trzymał już majtki wysoko nad głową. Posypały się brawa, a Piki wrzasnął:
- Frik! Jest interes! Byłeś kiedyś w KC?
Ale Frik nic nie
teraz do Frika.<br>- Stary Frik! Lotny umysł, twarda dupa! - doskoczył Kurtz. - Co z tobą?! Frik?! - Kurtz przytulił go do siebie klepiąc po plecach.<br>- Występuję w peep showach - odpowiedział nachylając się Kurtzowi do ucha.<br>Wszyscy zaczęli skakać do basenu. Tylko Frik przestępował ciągle z nogi na nogę. <br>- Co ty, zgłupiałeś? - krzyczał z daleka Kurtz, wychodząc z wody. - Zdejmuj te majtasy, ale już! Dziewczyny, pomóżcie tej piczce!<br>Piszcząc, ruszyły w kierunku Frika, ale ten natychmiast skoczył do basenu. Kiedy się wynurzył, trzymał już majtki wysoko nad głową. Posypały się brawa, a Piki wrzasnął:<br>- Frik! Jest interes! Byłeś kiedyś w KC?<br>Ale Frik nic nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego