Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
ile śmiechu, gdy się spada! A tańce, a śpiewy chóralne, a żarty i dialogi... Mówię wam, że to cudownie wygląda... Zawsze do babki jeździliśmy na te święta. W Atenach mieliśmy tylko mały domek, bo ojciec tak niewiele zarabiał...
- A co twój ojciec robił?
- Rzeźbił posągi bogów i znakomitych ludzi - odpowiedział z dumą Kalias. - Tylko po wojnie i tych ostatnich nieszczęściach, które spadły na Ateny, nie miał komu rzeźbić posągów... a i bogów świątynie nie kupowały, bo też nie miały pieniędzy. Rzymianie wszystkich obrabowali. Widziałem na forum, gdy mnie wiedli na sprzedaż, dużo ateńskich pomników.
Kopyta końskie rytmicznie uderzały o bruk równej, kamienną
ile śmiechu, gdy się spada! A tańce, a śpiewy chóralne, a żarty i dialogi... Mówię wam, że to cudownie wygląda... Zawsze do babki jeździliśmy na te święta. W Atenach mieliśmy tylko mały domek, bo ojciec tak niewiele zarabiał...<br>- A co twój ojciec robił?<br>- Rzeźbił posągi bogów i znakomitych ludzi - odpowiedział z dumą Kalias. - Tylko po wojnie i tych ostatnich nieszczęściach, które spadły na Ateny, nie miał komu rzeźbić posągów... a i bogów świątynie nie kupowały, bo też nie miały pieniędzy. Rzymianie wszystkich obrabowali. Widziałem na forum, gdy mnie wiedli na sprzedaż, dużo ateńskich pomników.<br>Kopyta końskie rytmicznie uderzały o bruk równej, kamienną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego