to niewątpliwy sygnał alarmowy. Andrzej Zarębski przez pewien czas "był kojarzony" z aferą Rywina, śląski baron Andrzej Szarawarski "jest kojarzony" z peerelowskim betonem, warszawska Platforma Obywatelska "kojarzy się" z elitą władzy robiącą niejasne interesy, zaś nazwiska Kuna i Żagiel, nie dość że mocno "kojarzone" z Władimirem Ałganowem, są także "kojarzone" z grą wywiadów na styku polityki i biznesu.<br><br>Napięcie rośnie, gdy ktoś "kojarzony" był także z kimś "widywany", jak choćby Leszek Miller i elita łódzkiego SLD "widywana" na trybunie honorowej stadionu Widzewa, na której razem z nimi "byli widywani" gangsterzy z łódzkiej ośmiornicy. Podejrzane jest, gdy ktoś gdzieś "bywa" lub gdzieś się