Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
I nie wątpimy, że drobny zatarg prędko się skończy i dawna serdeczna przyjaźń znów sprzymierzy nasze rządy.
Maciuś wstał i głosem spokojnym odpowiedział:
- Powiedzcie waszym rządom, że rad jestem szczerze, że wojna wybuchła. Postaram się możliwie prędko was zwyciężyć - a warunki pokoju postawię łagodne. Tak czynili moi przodkowie.
Uśmiechnął się z lekka jeden z posłów, nastąpił głęboki ukłon - mistrz ceremonii uderzył trzy razy w podłogę srebrną laską i powiedział:
- Audiencja skończona.
Mowa króla Maciusia, powtórzona przez wszystkie pisma, wzbudziła zachwyt.
Przed pałacem królewskim zebrał się ogromny tłum. Wiwatom nie było końca.
Tak upłynęły trzy dni. I król Maciuś na próżno czekał, kiedy
I nie wątpimy, że drobny zatarg prędko się skończy i dawna serdeczna przyjaźń znów sprzymierzy nasze rządy.<br>Maciuś wstał i głosem spokojnym odpowiedział:<br>- Powiedzcie waszym rządom, że rad jestem szczerze, że wojna wybuchła. Postaram się możliwie prędko was zwyciężyć - a warunki pokoju postawię łagodne. Tak czynili moi przodkowie.<br>Uśmiechnął się z lekka jeden z posłów, nastąpił głęboki ukłon - mistrz ceremonii uderzył trzy razy w podłogę srebrną laską i powiedział:<br>- Audiencja skończona.<br>Mowa króla Maciusia, powtórzona przez wszystkie pisma, wzbudziła zachwyt.<br>Przed pałacem królewskim zebrał się ogromny tłum. Wiwatom nie było końca.<br>Tak upłynęły trzy dni. I król Maciuś na próżno czekał, kiedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego