Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
Wchodzi rudawa, lekko speszona, ale ona tak zawsze. Brązowe spodnie, banalny granatowy sweterek na guziki. Gdy ją zatrudniałem, wydawała mi się kompletnie aseksualna i to zresztą mnie w niej ujęło. Dopiero później, z biegiem dni zobaczyłem, jak bardzo mi się w niej podoba jej jakieś takie niewyklucie, niezdrowa, nadwrażliwa cera z lekkimi piegami i zaczerwienieniami, jej tanie, zawsze zbyt wiotkie ubranka, koślawe buty. Perwers ze mnie pierwszej klasy, niestety. Kasia stoi i patrzy wielkimi, zdziwionymi oczyma niemowlęcia, zwraca do mnie swoją lekko piegowatą twarzyczkę, drobną jak piąstka. Kościste palce, zaczerwienione skórki przy paznokciach.
- Wiesz co, ściągnij mi badania dotyczące oglądalności tej Drogi
Wchodzi rudawa, lekko speszona, ale ona tak zawsze. Brązowe spodnie, banalny granatowy sweterek na guziki. Gdy ją zatrudniałem, wydawała mi się kompletnie aseksualna i to zresztą mnie w niej ujęło. Dopiero później, z biegiem dni zobaczyłem, jak bardzo mi się w niej podoba jej jakieś takie niewyklucie, niezdrowa, nadwrażliwa cera z lekkimi piegami i zaczerwienieniami, jej tanie, zawsze zbyt wiotkie ubranka, koślawe buty. Perwers ze mnie pierwszej klasy, niestety. Kasia stoi i patrzy wielkimi, zdziwionymi oczyma niemowlęcia, zwraca do mnie swoją lekko piegowatą twarzyczkę, drobną jak piąstka. Kościste palce, zaczerwienione skórki przy paznokciach. <br>- Wiesz co, ściągnij mi badania dotyczące oglądalności tej Drogi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego