Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
pytań.

Na te słowa przechodząca opodal kobieta zatrzymała się
i po chwili wahania zawróciła w ich stronę. Obaj mężczyźni
jęli podnosić się i zbierać rzucone na ziemię
ubiory.

- Czy któryś z was jest loki? - zapytała
kobieta.

Eiho wskazał głową Awaru i wraz z towarzyszem ruszył
do chaty.

- Jesteś młody - powiedziała z namysłem
kobieta stając przed Awaru, jakby niepewna jeszcze, czy rozpocząć
z nim rozmowę. - Ale - podjęła - kto
wie, może byś umiał mi odpowiedzieć.

Nie było już sposobu umknięcia. Mężczyźni
znikli we wnętrzu, w pobliżu nie było nikogo innego.
"Muszę z nią rozmawiać - pomyślał
Awaru - i to tak, żeby wydać się jej najmądrzejszym
pytań.<br><br>Na te słowa przechodząca opodal kobieta zatrzymała się <br>i po chwili wahania zawróciła w ich stronę. Obaj mężczyźni <br>jęli podnosić się i zbierać rzucone na ziemię <br>ubiory.<br><br>- Czy któryś z was jest loki? - zapytała <br>kobieta.<br><br>Eiho wskazał głową Awaru i wraz z towarzyszem ruszył <br>do chaty.<br><br>- Jesteś młody - powiedziała z namysłem <br>kobieta stając przed Awaru, jakby niepewna jeszcze, czy rozpocząć <br>z nim rozmowę. - Ale - podjęła - kto <br>wie, może byś umiał mi odpowiedzieć.<br><br> Nie było już sposobu umknięcia. Mężczyźni <br>znikli we wnętrzu, w pobliżu nie było nikogo innego. <br>"Muszę z nią rozmawiać - pomyślał <br>Awaru - i to tak, żeby wydać się jej najmądrzejszym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego