Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
m.in. zapraszając ich często na wspólne polowania. Był lojalnym obywatelem odrodzonego państwa polskiego. Wielu Niemców miało mu to za złe, a Dohnie robiono wymówki, iż przyjaźni się właśnie z baronem Hochbergiem. Aleksander pisze, że po śmierci barona, jego syn i następca - Hans, miał negatywne nastawienie do sąsiadów - Polaków i z tego powodu był nie lubiany.
Jako uczestnik kampanii wrześniowej 1939 r., Dohna wspomina o niej niewiele. Pisze w dobrej wierze, że po wkroczeniu do Warszawy rozdawał z samochodu chleb przede wszystkim kobietom i dzieciom. Nie zdawał sobie wówczas sprawy, że fakt ten był silnie eksponowany w nazistowskiej propagandzie, tj. w prasie i
m.in. zapraszając ich często na wspólne polowania. Był lojalnym obywatelem odrodzonego państwa polskiego. Wielu Niemców miało mu to za złe, a Dohnie robiono wymówki, iż przyjaźni się właśnie z baronem Hochbergiem. Aleksander pisze, że po śmierci barona, jego syn i następca - Hans, miał negatywne nastawienie do sąsiadów - Polaków i z tego powodu był nie lubiany. <br>Jako uczestnik kampanii wrześniowej 1939 r., Dohna wspomina o niej niewiele. Pisze w dobrej wierze, że po wkroczeniu do Warszawy rozdawał z samochodu chleb przede wszystkim kobietom i dzieciom. Nie zdawał sobie wówczas sprawy, że fakt ten był silnie eksponowany w nazistowskiej propagandzie, tj. w prasie i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego