tylko z jednym kolegą... to niepotrzebny kłopot&lt;/&gt; - mówi Adam. &lt;q&gt;- Mam wyrzuty sumienia, że wszyscy tak koło mnie skaczą, a ja tylko leżę&lt;/&gt; - dodaje.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;JOANNA LENART&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Czy odczujemy wzrost gospodarczy?&lt;/&gt;<br>W roku 2003 wzrost gospodarczy był prawie trzykrotnie wyższy niż rok wcześniej. Jednak ku zdziwieniu rządzących nastroje społeczne nie poprawiły się z tego powodu. Dlaczego? Otóż sytuacja firm i gospodarstw domowych jest coraz bardziej zróżnicowana. Firmy dobre stają się coraz lepsze, a gorsze stają przed widmem bankructwa.<br>Ten proces jest szczególnie widoczny w przypadku przedsiębiorstw państwowych. Nie były prywatyzowane, teraz spełniają zaś wyłącznie funkcje socjalne względem swoich pracowników, a płacimy za to my wszyscy