Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
2 w Sojuszu. Tak przynajmniej było do czasu, gdy w 2001 roku został ministrem spraw wewnętrznych i administracji w gabinecie Leszka Millera.
Najpoważniejszy kryzys w jego ministrowaniu miał miejsce po ujawnieniu afery starachowickiej. Janik do końca bronił swojego pierwszego zastępcy Zbigniewa Sobotki, któremu zarzucono, że był źródłem starachowickiego przecieku. Wszedł z tego powodu w konflikt z ministrem sprawiedliwości Grzegorzem Kurczukiem. Opozycja trzykrotnie składała wniosek o wotum nieufności wobec szefa MSWiA. Bezskutecznie. Ewidentną wpadką Janika było zatrudnienie jako doradców osób (w tym szefa gabinetu politycznego), które złamały ustawę antykorupcyjną.
Urodził się 53 lata temu, w Kowalowie koło Nowin, na Kielecczyźnie. - Mam typowy życiorys człowieka
2 w Sojuszu. Tak przynajmniej było do czasu, gdy w 2001 roku został ministrem spraw wewnętrznych i administracji w gabinecie Leszka Millera.<br>Najpoważniejszy kryzys w jego ministrowaniu miał miejsce po ujawnieniu afery starachowickiej. Janik do końca bronił swojego pierwszego zastępcy Zbigniewa Sobotki, któremu zarzucono, że był źródłem starachowickiego przecieku. Wszedł z tego powodu w konflikt z ministrem sprawiedliwości Grzegorzem Kurczukiem. Opozycja trzykrotnie składała wniosek o wotum nieufności wobec szefa MSWiA. Bezskutecznie. Ewidentną wpadką Janika było zatrudnienie jako doradców osób (w tym szefa gabinetu politycznego), które złamały ustawę antykorupcyjną.<br>Urodził się 53 lata temu, w Kowalowie koło Nowin, na Kielecczyźnie. &lt;q&gt;- Mam typowy życiorys człowieka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego