Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
restauracji, w odrębnej salce. Ałganow po wręczeniu wizytówki powiedział: przepraszam, nie jestem wiceministrem, ale możemy o wszystkim rozmawiać. Rozmowa dotyczyła energii i jej przesyłu - czy przez Kaliningrad, czy przez Ukrainę, jakie są koszty, jaka rola Kulczyka. Ałganow powiedział: Dobrze, niech pan przyjedzie do Moskwy albo wyśle tam swoją delegację, powiem z kim trzeba rozmawiać (Modecki niezbyt dobrze pamięta, jakie nazwisko wówczas padło - Szarow albo jakoś podobnie). Wówczas Kulczyk powiedział: - Pan rozumie, że o całej sprawie muszę poinformować premiera. Ałganow: - Naturalnie, proszę go pozdrowić. Może nawet powiedział: - Proszę pozdrowić Leszka. W trakcie tej rozmowy Kulczyk nie powoływał się na żadne pełnomocnictwa ani
restauracji, w odrębnej salce. Ałganow po wręczeniu wizytówki powiedział: przepraszam, nie jestem wiceministrem, ale możemy o wszystkim rozmawiać. Rozmowa dotyczyła energii i jej przesyłu - czy przez Kaliningrad, czy przez Ukrainę, jakie są koszty, jaka rola Kulczyka. Ałganow powiedział: Dobrze, niech pan przyjedzie do Moskwy albo wyśle tam swoją delegację, powiem z kim trzeba rozmawiać (Modecki niezbyt dobrze pamięta, jakie nazwisko wówczas padło - Szarow albo jakoś podobnie). Wówczas Kulczyk powiedział: - Pan rozumie, że o całej sprawie muszę poinformować premiera. Ałganow: - Naturalnie, proszę go pozdrowić. Może nawet powiedział: - Proszę pozdrowić Leszka. W trakcie tej rozmowy Kulczyk nie powoływał się na żadne pełnomocnictwa ani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego