wykładowców, którzy chcą pracować w kilku uczelniach. Jeśli rektor uzna, że zagraża to interesom macierzystej uczelni, może się nie zgodzić na zatrudnienie profesora w innej szkole. Takie propozycje krytykują przedstawiciele niepaństwowych uczelni, obawiający się, że zabraknie im kadry naukowej, którą teraz "pożyczają" z uczelni państwowych. Za to minister jest zadowolony z zapisów ustawy. &lt;q&gt;- Nowe regulacje prawne są już bardzo potrzebne&lt;/&gt; - mówi.<br>Prezydencki projekt ustawy &lt;name type="tit"&gt;Prawo o szkolnictwie wyższym&lt;/&gt; został skierowany do pierwszego czytania podczas rozpoczynającego się dzisiaj posiedzenia &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt;. Ponieważ posłowie &lt;name type="org"&gt;PiS&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;LPR&lt;/&gt; i kół prawicowych złożyli w &lt;name type="org"&gt;Sejmie&lt;/&gt; własny projekt (oparty na propozycji przygotowanej przed kilku laty przez &lt;name type="org"&gt;"Solidarność"&lt;/&gt;), to