Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
się przyjaciółmi!

- O Boże! - jęknęła tylko Adela i usiadła
zgnębiona na ławce.

"Nowy ustrój" w ustach tej ogłupiałej i złośliwej
gęsi! Nie! To był już szczyt wszystkiego! To
było nawet gorsze od Albanii!

- Więc w czym ci mogę dopomóc? - zapytała
Anielcia.

W niczym! - miała ochotę krzyknąć
Adela i wyrzucić ją za drzwi.

W tej samej jednak chwili przypomniała sobie swoją niedawną
popędliwość wobec Krysi, której tak bardzo później
żałowała, i - pohamowała się.

Zaczęła rozpytywać Anielcię.

I owszem. Anielcia opowiadała dużo, chętnie i z namaszczeniem,
choć właściwie było widać, że nie wszystko
rozumie i niektóre rzeczy powtarza jak papuga.

I mimo całej swojej
się przyjaciółmi! <br><br>- O Boże! - jęknęła tylko Adela i usiadła <br>zgnębiona na ławce. <br><br>"Nowy ustrój" w ustach tej ogłupiałej i złośliwej <br>gęsi! Nie! To był już szczyt wszystkiego! To <br>było nawet gorsze od Albanii!<br><br>- Więc w czym ci mogę dopomóc? - zapytała <br>Anielcia. <br><br> W niczym! - miała ochotę krzyknąć <br>Adela i wyrzucić ją za drzwi.<br><br>W tej samej jednak chwili przypomniała sobie swoją niedawną <br>popędliwość wobec Krysi, której tak bardzo później <br>żałowała, i - pohamowała się. <br><br>Zaczęła rozpytywać Anielcię. <br><br>I owszem. Anielcia opowiadała dużo, chętnie i z namaszczeniem, <br>choć właściwie było widać, że nie wszystko <br>rozumie i niektóre rzeczy powtarza jak papuga. <br><br>I mimo całej swojej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego