Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
jak mówiliśmy, co będziemy robić.
- Trochę nam się pokręciło. Myśmy miały wrócić wcześniej, wy później, a Elżbieta najpóźniej. Nie wiem, jak on to sobie wyobrażał.
Coś mnie nagle tknęło w inteligentniejszej części mojego wnętrza. My wcześniej, wy później...
- Powtórz to jeszcze raz. Coś mi tu nie pasuje...
Skrzypnięcie furtki, kroki za drzwiami i pukanie oznajmiły nam, że przybył pan Muldgaard z asystą. Alicja podniosła się z krzesła.
- Co ci nie pasuje? - spytała już w przedpokoju.
- Nie wiem właśnie, coś mi zaświtało. Teraz nie ma na to czasu. Później ci powiem.
- Na litość boską! - krzyknęła, odwracając się ku mnie w nagłej panice. - Mów
jak mówiliśmy, co będziemy robić.<br>- Trochę nam się pokręciło. Myśmy miały wrócić wcześniej, wy później, a Elżbieta najpóźniej. Nie wiem, jak on to sobie wyobrażał.<br>Coś mnie nagle tknęło w inteligentniejszej części mojego wnętrza. My wcześniej, wy później...<br>- Powtórz to jeszcze raz. Coś mi tu nie pasuje...<br>Skrzypnięcie furtki, kroki za drzwiami i pukanie oznajmiły nam, że przybył pan Muldgaard z asystą. Alicja podniosła się z krzesła.<br>- Co ci nie pasuje? - spytała już w przedpokoju.<br>- Nie wiem właśnie, coś mi zaświtało. Teraz nie ma na to czasu. Później ci powiem.<br>- Na litość boską! - krzyknęła, odwracając się ku mnie w nagłej panice. - Mów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego