Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
wizjom katastroficznym, przeświadczeniu, że ludzie mogą się ochronić przed ekologiczna zagładą, jaką sami sobie gotują - jeśli sami będą się o to konsekwentnie starć. Znamy to przeświadczenie z wielu innych publikacji i wystąpień profesora Aleksandrowicza. Po raz pierwszy jednak zostało sformułowane tak jasno i tak dobitnie. Pierwszy raz także zostało tak zaadresowane - do każdego, kto się zastanawia nad sobą i światem, komu zależy, żeby na świecie było lepiej.

Oczywiście byłoby wielką naiwnością ufać, że do urządzenia świata dobrze wystarczy, aby każdy jego obywatel miał czułe "sumienie ekologiczne", jak profesor w innej książce nazwał świadomość wzajemnych zależności miedzy nami a przyrodą, wraz z
wizjom katastroficznym, przeświadczeniu, że ludzie mogą się ochronić przed ekologiczna zagładą, jaką sami sobie gotują - jeśli sami będą się o to konsekwentnie starć. Znamy to przeświadczenie z wielu innych publikacji i wystąpień profesora Aleksandrowicza. Po raz pierwszy jednak zostało sformułowane tak jasno i tak dobitnie. Pierwszy raz także zostało tak zaadresowane - do każdego, kto się zastanawia nad sobą i światem, komu zależy, żeby na świecie było lepiej.<br><br> Oczywiście byłoby wielką naiwnością ufać, że do urządzenia świata dobrze wystarczy, aby każdy jego obywatel miał czułe "sumienie ekologiczne", jak profesor w innej książce nazwał świadomość wzajemnych zależności miedzy nami a przyrodą, wraz z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego