gołym uchem i tak nic, mizeraki, nie zmalują.<br>W wierszu Gregory'ego Corso, w którym mowa o krakaniu wrony ((...)), nie tylko zatem zmieniamy wronę na "kruka", ale urozmaicamy ten nieciekawy obraz, dodając od siebie, że krucze krakanie to właściwie "mlaskanie".<br>W wierszu Alana Dugana wers ((...)) przełóżmy jako "którego od paru już zabaw nie widzieli", choć dla mniej twórczego (a za to znającego współczesną angielszczyznę amerykańską) tłumacza byłoby najzupełniej jasne, że bohatera nie widziano "od kilku odcinków telewizyjnego serialu)".<br>W wierszu Roberta Duncana pytanie ((...)) przekładamy jako "A jeśli mój głos/ przeczy czasem wywodom chmurnej głowy", nie przejmując się tym, że <foreign>"betrays"</> oznacza nie