sprzedażą bezpośrednią wiąże się wiele zachowań i wyrażeń, które układają się w specyficzny dekalog akwizytora. Nie ma większego znaczenia, jaki towar się oferuje - podobne techniki obowiązują zarówno przy sprzedaży sprzętu medycznego, książek, jak i dywanów. Z ust akwizytora musi "promieniować uczucie i uniesienie, musi on chwytać za serce i jednocześnie zabawiać" - podaje najprostszą definicję dobrego akwizytora Ron Holland. - Nie bez znaczenia jest również dostrzeżenie indywidualnych cech klienta ("pasuje to do pani oczu"), podkreślenie, iż rozmówcę stać na zakup, odwoływanie się do jego sytuacji finansowej ("widzę, że lubi pani rzeczy w dobrym gatunku") - tłumaczy Zuzanna Celmer.<br> - Klientem trzeba się opiekować, być jednocześnie