jednostka jest nieśmiertelna -<br>tylko przed nią otwarta jest wieczność. Zbiorowość<br>- rasa, naród, klasa - może być długowieczna, nigdy<br>- wieczna. Dzieje każdej zbiorowości kończą się u wrót<br>doliny Jozafata.</><br><div><tit>V</><br><br> Wróćmy do okrucieństwa, do innej - niż dialektyczna<br>- formy abstrakcyjnego sadyzmu.<br> "Zabawne słowo: Ťczłowiekť - pisał przed laty de Maistre,<br>obłąkany wyznawca obłąkanego nacjonalizmu - zabawne<br>słowo Ťczłowiekť! Nie spotkałem nigdy człowieka. Spotykałem<br>tylko Włochów, Rosjan czy Francuzów." Dla de<br>Maistre'a i szkoły, do której należał autor Pochwały kata,<br>jednostka była fikcją - rzeczywistością była zbiorowość:<br>naród.<br> Oto fragment z Wieczorów petersburskich de Maistre'a:<br> "Nie wątpię, Panowie, że zbyt jesteście wdrożeni w<br>rozmyślania, by nie zdarzyło się