placu. Jak na tłum 8 tysięcy osób, to bilans jest zadziwiająco korzystny, ale mogłoby się obejść bez strat. Pogotowie nie miało zbyt dużo pracy, skończyło się na opatrunkach poparzeń, czy skaleczeń. Bawiący publiczność prezenter Muzycznego Radia powiedział, że tegoroczna impreza jest próbą. Tylko od gości na placu zależy, czy zorganizowane zabawy na sylwester staną się tradycją tego miasta. Dochodzący i dojeżdżający będą na pewno zadowoleni, gorzej z mieszkańcami okolicznych kamieniczek. Oni tę wiadomość przyjęli zapewne z mniejszym entuzjazmem.<br><au>(BEA)</></><br><br><div type="news"><br> x x x<br><br> Szaleństwa sylwestrowej nocy mają kilka wymiarów, m.in. i ten, że jest to czas szczególny, kiedy ludzie, zwykle oszczędni